[ITILv3] Uzgodniony czas świadczenia usług (AST) – agreed service time (AST)
25 lipca, 2023
[ITIL v3] Przestój – downtime
1 sierpnia, 2023
[ITILv3] Uzgodniony czas świadczenia usług (AST) – agreed service time (AST)
25 lipca, 2023
[ITIL v3] Przestój – downtime
1 sierpnia, 2023

James R. Bailey jest profesorem i Hochberg Fellow ds. Przywództwa na George Washington University. Autor pięciu książek i ponad 50 prac naukowych, często współpracuje z Harvard Business Review, The Hill, Fortune, Forbes i Fast Company oraz pojawia się w wielu programach telewizyjnych i radiowych.

Kelley Vargo jest wykładowcą w dziale Żywienia i Nauk o Zdrowiu w Instytucie Milkena i Szkole Zdrowia Publicznego. Jest ekspertem w dziedzinie zmiany zachowań w American Council of Exercise.

Czy zdarzyło ci się kiedyś czuć wewnętrzny niepokój, rozczarowanie lub nawet poczucie winy, gdy nie spełniłeś swoich celów związanych z kondycją fizyczną? Jeśli tak, to nie jesteś sam. Ostatnio pojawił się termin „wyrzuty sumienia związane z ćwiczeniami”, który oddaje frustrację i smutek, jakie odczuwamy, gdy nie spełniamy swoich oczekiwań co do aktywności fizycznej.

Aktywność fizyczna jest znana z korzystnego wpływu na zdrowie i jakość życia. Jest nieodzowna, abyśmy mogli osiągnąć swoją najlepszą wersję zarówno w pracy, jak i życiu osobistym. Szczególnie dla młodych profesjonalistów uznawana jest za kluczowy czynnik sukcesu. Zwiększa poziom energii, produktywność, zdolności poznawcze, zarządzanie nastrojem, a także pozytywnie wpływa na życie społeczne. Jednak nieodpowiednio podchodzone cele związane z aktywnością fizyczną mogą również prowadzić do negatywnych skutków zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego, co ostatecznie wpływa na naszą wydajność i samopoczucie.

Warto zadać sobie pytanie, czy nasze wyrzuty sumienia wynikają z faktycznego nieosiągnięcia celów, czy może dlatego, że postawiliśmy przed sobą zbyt ambitne oczekiwania? Być może część naszego stresu pochodzi od niezdrowego idealizowania wyglądu ciała promowanego przez media, co skutkuje narzucaniem sobie nierealistycznych celów, a w rezultacie prowadzi do poczucia zawodu i braku motywacji.

Należy zwrócić uwagę, że wiele osób nie rozumie różnicy między „ruchem” a „ćwiczeniem”. Terminologia ta jest często mylona, co wprowadza niejasność i dezorientację w podejściu do aktywności fizycznej. Wytyczne Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej USA z 2018 roku podają, że dorośli potrzebują co najmniej 150 do 300 minut umiarkowanie intensywnej aktywności aerobowej tygodniowo, a także aktywności wzmacniającej mięśnie przynajmniej dwa dni w tygodniu. Wielu ludzi postrzega te wytyczne jako presję do intensywnego ćwiczenia, co może być przytłaczające i zniechęcające.

Jednak warto podkreślić, że „ruch” obejmuje znacznie więcej niż tylko planowane i strukturalne ćwiczenia. To termin, który odnosi się do ogólnej aktywności fizycznej, jaką podejmujemy na co dzień, niezależnie od tego, czy jest to aktywność sportowa czy codzienna aktywność życiowa. Warto rozumieć, że większość z nas może być już bliżej osiągnięcia swoich celów, niż się nam wydaje, gdyż liczne codzienne czynności, takie jak spacerowanie, poruszanie się po domu czy krótkie rozciąganie, również wpisują się w pojęcie „ruchu”. Możemy zatem unikać poczucia winy związanego z brakiem intensywnych ćwiczeń, skupiając się na włączaniu aktywności fizycznej w nasze codzienne życie.

Aby znaleźć zdrową równowagę i pozbyć się niepotrzebnych wyrzutów sumienia związanego z aktywnością fizyczną, warto kierować się „krzywą ruchu”. Pokazuje ona, że zarówno brak ruchu, jak i nadmierna aktywność mogą prowadzić do negatywnych skutków dla zdrowia. Odpowiednie dostosowanie naszych rutyn do umiarkowanego tempa pozwoli nam osiągnąć stan „rozsądnego”, w którym czerpiemy korzyści z aktywności fizycznej bez narażania się na przesadę i presję.

Warto pamiętać, że ilość ruchu potrzebna do osiągnięcia stanu „rozsądnego” różni się w zależności od osoby, uwzględniając takie czynniki jak sen, wzrost, waga, odżywianie, tempo metaboliczne i genetyka. Nie ma jednoznacznej recepty, która pasowałaby do każdego. Najlepiej zasięgnąć porady lekarza, który dostosuje plan aktywności fizycznej do indywidualnych potrzeb.

Podsumowując, nie musimy poddawać się presji intensywnego ćwiczenia, aby osiągnąć zdrowie i dobre samopoczucie. Możemy realizować nasze cele poprzez umiarkowaną i zrównoważoną aktywność fizyczną, która może być przyjemnością i łatwo włączana w nasze codzienne życie. Znalezienie odpowiedniej równowagi w aktywności fizycznej pozwoli nam uniknąć wyrzutów sumienia i skupić się na poprawie naszego zdrowia fizycznego, psychicznego i emocjonalnego.

Wielu młodych profesjonalistów po pandemii Covid-19 ma okazję spojrzeć na swoje nawyki zdrowotne z nową perspektywą. Nie musimy walczyć z presją i oczekiwaniami społeczeństwa dotyczącymi idealnego wyglądu. Naszym celem powinno być znalezienie zdrowego i zrównoważonego podejścia do aktywności fizycznej, aby móc czerpać z niej pełnię korzyści dla naszego zdrowia i jakości życia. Zadbajmy o swoje ciało i umysł, nie zapominając, że zostaliśmy stworzeni do ruchu.

Zródła:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *